|
Katyń
– zachować w pamięci
Jednym
z największych koszmarów systemu sowieckiego jest mania
legalnego likwidowania ofiar,
nie wystarczy komuś strzelić w łeb,
trzeba jeszcze żeby o to na procesie pięknie poprosił.
Cytowany fragment z książki „Inny świat”, jednego z
najważniejszych przedstawicieli polskiej literatury XX wieku, więźnia
sowieckich łagrów Gustawa Herlinga-Grudzińskiego ukazuje bezmiar
okrucieństwa, przemocy i zagłady jak spotkała tysiące Polaków na
Wschodzie w latach drugiej wojny światowej. Symbolem tego
niewyobrażalnego aktu barbarzyństwa i pogardy wobec człowieka i jego
godności była Zbrodnia Katyńska.
Tej trudnej dziejowej historii poświęcone zostało spotkanie jakie
odbyło się 24 kwietnia 2019 r.
w Książnicy Zamojskiej im. S. K.
Zamoyskiego z udziałem Marka Splewińskiego – prezesa
Stowarzyszenia Zamojska Rodzina Katyńska. Uczestniczyli w nim
członkowie senioralnej grupy bibliotecznej: Fryderyk Choma, Zofia Kot,
Alicja Niścior, Władysław Rycaj, Anna Sztrum, Krystyna Szykuła, Anna
Winniak, Anna Ząbek oraz Iwona Proczka (opiekun grupy) i Krystyna
Rybińska-Smyk, reprezentujące Zamojskie Centrum Wolontariatu.
Rozpoczynając
spotkanie, oprócz przedstawienia osoby prelegenta i celu rozmowy
– upamiętnienia 79. rocznicy masowych zbrodni komunistycznych
popełnionych przez funkcjonariuszy NKWD, zachęciłam także wszystkich do
włączenia się w rozmowę z naszym gościem. Podzielenia się własną wiedzą
- wspomnieniami i informacjami zachowanymi w naszej świadomości m.in.
na podstawie ustnych przekazów o minionych, jakże bolesnych dla
polskiego narodu wydarzeniach historycznych.
Prezes Zarządu Zamojskiej Rodziny Katyńskiej Marek
Splewiński opowiedział słuchaczom o bogatej działalności
reprezentowanego Stowarzyszenia. Mówił o podejmowanych
inicjatywach służących utrwalaniu w świadomości kolejnych pokoleń
prawdy o zbrodni katyńskiej: organizacji wyjazdów na Katyńskie
Nekropolie, dokumentowaniu i relacjonowaniu tych pełnych emocji i
wzruszeń wizyt w miejscach okrutnej zbrodni, inicjatywach budowy
pomników i pamiątkowych płyt, organizowanych uroczystościach
patriotycznych, różnorodnych akcjach i działaniach edukacyjnych
prowadzonych z dziećmi i młodzieżą. Zwrócił uwagę na coraz
trudniejszą pracę, również historyków,
w dalszym odkrywaniu prawdy na temat wydarzeń jaki rozegrały się w
Kozielsku, Starobielsku, Ostaszkowie, Bykowni i innych miejscach
sowieckich zbrodni. Upływający czas, odchodzenie pokolenia
świadków oraz wciąż niepełny dostęp do archiwów, z całą
pewnością nie ułatwiają działań w tym względzie.
Dlatego, tak ważne jest propagowanie wiedzy o tych tragicznych
wydarzeniach spowodowanych sowieckim totalitaryzmem. Mówić o
nich należy nie tylko dla zachowania jej w pamięci kolejnych pokoleń,
ale również dla ważnej refleksji i po to, by ponownie
prawdziwego znaczenia nabrało stwierdzenie, że „historia jest
nauczycielką życia”.
Halina Zielińska
|
|